„Wyznania mordercy” – recenzja

„Wyznania mordercy” to thriller produkcji japońskiej z 2018 roku. Słyszeliście coś o tym filmie? Poniżej dowiecie się, o czym jest fabuła, a także przeczytacie krótką recenzję.

W 1995 roku seryjny morderca brutalnie zabija w Japonii aż pięć osób. Śledztwo prowadzi młody policjant Wataru Makimura, który dopiero zdobywa doświadczenie. Ma na koncie kilka prób uchwycenia zbrodniarza, ale ten ciągle mu umyka. W końcu sprawa zostaje zamknięta. Wyobraźcie sobie, że prawda wychodzi na jaw po… aż 22 latach! Wtedy to ukazuje się książka „Jestem mordercą”, a niejaki Masato Sonezaki – jej autor – opisuje ze szczegółami zbrodnię dokonaną lata temu…

Podobne fabuły są nam znane z innych książek czy filmów, ale trzeba przyznać, że wszystko brzmi ciekawie. Ustalmy fakty – mamy pięć morderstw i pięcioro świadków, a także jednego mordercę. Japoński thriller wszedł w Polsce do kin mniej więcej rok temu, bo 12 stycznia 2018 roku, ale warto go sobie teraz przypomnieć. Historia o mordercy, który stał się celebrytą to temat jakże aktualny…

Wróćmy jednak do filmu. Mijają 22 lata od makabrycznych morderstw, aż nagle sprawca zwołuje konferencję prasową. Dlaczego dopiero teraz? Otóż czyny przedawniły się, a zatem jest bezpieczny i nie musi obawiać się konsekwencji. Co ciekawe, przepisy się zmieniły, ale zaczęły obowiązywać w dniu po ostatnim z dokonanych morderstw. To żart z prawa i wymiaru sprawiedliwości, a autor-morderca sprawdza, jakie wywoła reakcje ludzi. Okazuje się, że szok idzie tu w parze z podziwem…

W książce poszczególne mordy opisał ze szczegółami i jawnie przyznał się do ich popełnienia. Co teraz ze świadkami, z detektywami? Czy to na pewno prawda, a jej autor jest winny? Może jedynie szukał sposobu, aby stać się celebrytą? „Wyznania mordercy” intrygująco przedstawia trudne i ważne problemy prawne i społeczne, ale także ludzką etykę i moralność.

Sam film jest świetnie zrealizowany. Zwroty akcji na pewno Was zaskoczą – to gra z widzem i naszymi przekonaniami czy oczekiwaniami. Podobnie jak morderca-autor prowadzi grę z czytelnikiem i społeczeństwem czy przedstawicielami policji. Finał zaskakuje, to mocny element filmu i z pewnością zadowoli fanów gatunku.

To również ważna prawda o mediach jako potędze i sile jej sugestywności – media kreują naszą rzeczywistość, określają system wartości, mocno wpływają na sposób myślenia. Warto przy okazji zastanowić się nad działaniami dziennikarzy, siłą telewizji i wywiadów. Problemy poruszane w filmie są zatem wciąż aktualne.

Zainteresowani Japonią? Zaplanuj wycieczkę do Japonii z exorientelux.pl

Karolina / fot. PublicDomainPictures