Azjatyckie premiery 2018 – podsumowanie
Lubimy japońskie sushi, mangę czy ostatnio skoki narciarskie! Azjatycką kuchnię oraz sklepy… Warto też wybrać się na wakacje do Azji, aby poznać ten odrębny świat. Jeśli i Was interesuje wszystko, co azjatyckie – przypomnijmy sobie warte uwagi premiery z 2018 roku.
W 2018 roku na ekrany polskich kin trafiło sporo interesujących filmów, ale także japońskich. Zapewne nie wszyscy o tym wiecie, ale kino japońskie naprawdę obfituje w dobre tytuły – o wybranych przeczytacie poniżej.
Jeśli zwykle wybieracie się na amerykańskie filmy, ew. polskie lub brytyjskie, zainteresujcie się kinem światowym. Bhutańskie, afrykańskie czy indonezyjskie kino interesująco łączą temat i formę z konwencjami gatunkowymi. Szukajcie też filmów kina niezależnego!
„Miód dla dakini” to opowieść o małomównym policjancie prowadzącym śledztwo w sprawie zaginięcia mniszki z klasztoru położonego głęboko w himalajskich lasach. Akcja rozwija się powoli, ale misternie, budując napięcie. Poza nią zresztą cenne dla widza są buddyjskie legendy i przypowieści o oświeconych kobietach.
Z kolei „Marlina: zbrodnia w czterech aktach” to historia o zemście i poszukiwaniu sprawiedliwości. Jednak poza opowieścią ważne są niezwykle malownicze widoki – można doszukiwać się tu alegorycznej historii podróży, gdyż bohaterka sama wędruje przez indonezyjskie bezdroża i zdobywa kolejne doświadczenia.
Nie można pominąć też filmu, którego recenzję znajdziecie powyżej – „Wyznania mordercy”. Ten japoński thriller w reżyserii Yu Irie to remake południowokoreańskiego przeboju „Confession of Murder” z 2012 roku. W bestsellerowej książce autor dokładnie opisuje pięć popełnionych morderstw, za które już nie może zostać ukarany. Po co to robi i jaki będzie finał tej historii?
Karo / Simon